sobota, 24 września 2022

"Powstanie i upadek Starożytnego Egiptu" — historia

Tytuł:           Powstanie i upadek Starożytnego Egiptu
Tytuł oryginału: The Rise and Fall of Ancient Egypt    
Autor:           Toby Wilkinson                        
Tłumacz          Norbert Radomski                      
Wydawnictwo:     REBIS                                 
Rok 1. wydania:  2010                                  

Jak w tytule — książka opowiada o historii Egiptu faraonów. Zaczyna się od palety Narmera (rzeźbiona tacka do rozcierania kosmetyków należąca do króla, który rządził niemal 5000 lat temu), a kończy na śmierci i spuściźnie Kleopatry. Niewyobrażalny szmat czasu. Egipt zaznał mniej więcej tyle dynastii, ile my mieliśmy królów.

Książka podzielona została na pięć części (odpowiadających epokom w dziejach kraju). Każda część dzieli się na kilka rozdziałów, a te z kolei — na kilkustronicowe podrozdziały.

Historia Egiptu została przedstawiona przez pryzmat faraonów. Zapewne trudno napisać ją inaczej, kiedy większość artefaktów, które dotrwały do naszych czasów, w jakiś tam sposób wiąże się z władcami — posągi, pamiątkowe stele albo wręcz dekoracja grobu. Nawet wysocy urzędnicy, którzy dorobili się własnego grobowca, często wypisywali na ścianach, jakie to zasługi mieli wobec króla i jakie tytuły nosili za życia.

Nie sądzę, że każdy faraon doczekał się omówienia (to nie poczet), ale najważniejsi zasłużyli nawet na kilkadziesiąt stron. Autor próbuje przy tym zachować tematyczne podejście do historii, nieraz kontynuuje jeden wątek przez panowanie kilku władców.

Spodobało mi się to podejście, sprawia, że czyta się z zainteresowaniem. Wilkinson nie szczędzi przy tym ciekawostek. Na mnie największe wrażenie zrobiła informacja, że przy budowie piramidy Cheopsa musiano kłaść jeden blok co dwie minuty, żeby zdążyć wybudować ją podczas panowania. A to były bloki o przeciętnej wadze ponad tony, nie jakieś cegiełki.

Od czasu do czasu tekst przerywany jest przez ilustrację — fotografię zabytku lub mapkę. Do tego książka zawiera trzy wkładki z kolorowymi zdjęciami. Na końcu zamieszczono przypisy, kilkadziesiąt stron bibliografii (plus wybraną polskojęzyczną) oraz indeks.

Trafiają się literówki czy dwuznaczne konstrukcje, w których trzeba odgadywać z kontekstu, co jest podmiotem, a co dopełnieniem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz