Autor: Karsten Brensing
Zbiór ciekawostek. Ciekawostki zostały pogrupowane w siedmiu częściach składających się z trzydziestu trzech rozdziałów. Lektura jest lekka, a sprawia wrażenie jeszcze lżejszej, bo Autor sprytnie zaczął od tematów związanych z seksem. OK, może i to jest dobre rozwiązanie, które przykuwa uwagę czytelnika. Przyznaję, że obyczaje małp szeleszczących liśćmi w pobliżu genitaliów mogą zainteresować.
Książka sprawia wrażenie nieco chaotycznej. Wydaje mi się, że jedna ciekawostka została opisana dwukrotnie, czasami Brensing uprzedza fakty i zapowiada, że dany temat będzie omawiany w takim to a takim rozdziale, czasami wdaje się w niepotrzebne moim zdaniem dygresje. Na przykład o swoich bliźniakach. To nie o nich chciałam poczytać, ale jak już zaczął coś mówić o testach na maluchach i kolorach, to mógłby wyjaśnić, o co w testach chodziło i jakim rezultatem się zakończyły.
Nie rozumiem również, czemu miało służyć "wkręcanie" czytelnika. Świat zwierząt jest wystarczająco wspaniały i niewiarygodny, nawet bez bujania.
Zasadniczo autor przytacza kolejne argumenty na rzecz tezy, że nie ma aż tak wielkiej przepaści między Homo sapiens a pozostałymi gatunkami. One także mogą mieć poczucie humoru, chęć na zabawę, życie społeczne, kulturę...
W książce zamieszczono przypisy zawierające odwołania do źródeł. Nie ma bibliografii ani indeksu.
Nie zauważyłam usterek językowych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz