Autor: Marta Kisiel
Zbiór jedenastu opowiadań publikowanych po raz pierwszy od 2006 do 2017 roku. Dwa z nich, "Szaławiła" i tytułowe "Pierwsze słowo" dostały nagrodę Zajdla. Wszystkie zawierają element fantastyczny, choć niekoniecznie humor, z którym przywykłam kojarzyć Kisiel, trafiają się również teksty bliskie horroru.
Opowiadania raczej krótkie — liczą od kilkunastu do około sześćdziesięciu stron. Dwa najdłuższe — "Dożywocie" i "Szaławiła" — należą do wspólnego uniwersum, bohaterowie nawet się spotykają. A i tak łączy ich miejsce, w którym mieszkają.
"Dożywocie" zostało rozwinięte w książkę, od której rozpoczęłam znajomość z Autorką. Po lekturze całej powieści opowiadanie wydawało się okrojone i dziwnie krótkie, chociaż niektóre scenki chyba w książce się nie pojawiły (a przynajmniej ich nie zapamiętałam).
Całość czyta się szybko i przyjemnie. Trafiały się dość oryginalne pomysły. Na przykład spodobało mi się umieszczenie akcji jednego z opowiadań w zamtuzie. I dobrze, że ten akurat tekst okazał się zabawny.
Widać nawiązania do polskiej literatury i poezji. Zwłaszcza panicz Szczęsny nie żałuje romantycznych rymów.
Nie zauważyłam wpadek językowych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz