czwartek, 15 czerwca 2023

"Stróże" — opowiadania

Tytuł:          Stróże         
Autor:          Jakub Ćwiek    
Wydawnictwo:    Wydawnictwo SQN
Rok 1. wydania: 2018           

Zbiór opowiadań rozgrywających się w znanym już uniwersum — archaniołowie zatrudnili Lokiego do omijania i naginania sztywnych przepisów, on gra w swoją własną gierkę... Tym razem w książce przewijają się anioły stróże, a szczególnie dwóch tworzących jednostkę nadrzędną, coś jakby kontrolę z centrali. Całość właściwie można nazwać sidequelem. Angel fantasy, jak sama nazwa wskazuje.

Opowiadania nie mają wyraźnej wspólnej osi fabularnej. Ułożone są chronologicznie i łączy je motyw rozwijającej się znajomości między jednym z aniołów-kontrolerów a ziemskim gliniarzem, który przypadkiem został świętym.

Na plus humor. Ujęła mnie nazwa tej specjalnej jednostki — W.I.N.A., czyli Wydział Interwencyjny Nadzoru Anielskiego i część motta; "W.I.N.A. zawsze jest po twojej stronie". Poza tym Loki chyba nie potrafiłby zachować powagi dłużej niż przez godzinę. Nawiązanie do sceny z "Ojca chrzestnego" również jest słodkie.

Na końcu książki znalazło się jeszcze dodatkowe opowiadanie, z nieco innej bajki. Tym razem Loki spotyka się z Chłopcami od Dzwoneczka i superbohaterami z cyklu "Dreszcz". Zastanawiam się, czemu miał służyć ten zabieg — dopchaniu książki do uczciwej grubości czy też zareklamowaniu trzech cykli naraz. Jak by nie było, sprawił, że spis treści można znaleźć głównie przypadkiem, bo wylądował około sto stron przed końcem książki.

Część zasadniczą czyta się szybko, łatwo i przyjemnie. Ten wepchnięty na siłę dodatek trochę mnie zdegustował.

Z wpadek językowych zauważyłam tylko zjedzone słowo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz