sobota, 9 stycznia 2021

"Dinozaury odkryte na nowo" — zmiany w paleontologii

Tytuł:           Dinozaury odkryte na nowo
Tytuł oryginału: Dinosaurs Rediscovered   
Autor:           Michael Benton           
Wydawnictwo:     Prószyński i S-ka        
Rok 1. wydania:  2019                     

Podtytuł "Jak rewolucja naukowa rewiduje historię" całkiem trafnie oddaje treść książki. Autor opowiada, jak zmieniało się podejście do różnych problemów. Od czasu pojawienia się najstarszych dinozaurów w pierwszym  rozdziale (trias, ale który kawałek?) do przyczyn ich zagłady w dziewiątym. Obecnie trudno w to uwierzyć, ale teoria asteroidy jest stosunkowo młoda i jeszcze nie tak dawno wyśmiewano badaczy, którzy twierdzili, że powód wymierania był nagły.

Benton pokazuje, jak nowe metodologie umożliwiały świeże podejście do starych problemów. Mikroskopy elektronowe, tomografia komputerowa, coraz lepsze komputery zdolne do mielenia ogromnej liczby danych, zastosowanie sztuczek wykorzystywanych przez architektów do obliczenia naprężeń w czaszkach... Wszystko to pozwala na odgadnięcie, jak dawno wymarłe stworzenia chodziły, wyglądały, polowały, co jadły...

Widać również, że Autor kocha swój zawód. Cieszy się, że paleontologia w coraz większym stopniu staje się nauką (w sensie Popperowskiej falsyfikacji hipotez). To już nie jałowe spekulacje sprzed kilkudziesięciu lat. Obecnie zazwyczaj naukowcy potrafią (i muszą) poprzeć tezy dowodami. Na przykład, że dany dinozaur był rudy, bo tak mówi kształt melanosomów oglądanych pod mikroskopem elektronowym.

Paleontologia to niewątpliwie ciekawa dziedzina nauki. Benton, uprawiając ją, zwiedził kawał świata — Ural, Chiny, USA... Ale ciężka fizycznie — to są kamienie, ważą tony i zazwyczaj znajdują się w miejscach, gdzie nie da się podjechać ciężarówką...

Miły akcent stanowi wspomnienie o odkryciach dokonanych na terenie Polski — dinozaurokształtnych gadach, silezaurach.

Książka zawiera sporo ilustracji (w większości czarno-białych, lecz jest również kilkanaście kolorowych fotografii), ale są one koszmarnie opisane. Z wykresów często trudno cokolwiek wywnioskować (no, czego można się dowiedzieć z morfoprzestrzeni, jeśli osie podpisano "Główna współrzędna 1" i "Główna współrzędna 2"?). Czasami tekst odsyła do kolorowych plansz np. XV. Tylko że one nie są ponumerowane...

Na końcu zamieszczono dodatek z hipotezami co do przyczyn wymierania (niektóre naprawdę bardzo dziwaczne. Choroba psychiczna, serio?), polecaną literaturę (plus książki na temat dinozaurów) oraz indeks.

Nie zauważyłam wpadek językowych.

2 komentarze:

  1. Michael Benton ogólnie ma talent do pisania. Tego jeszcze nie kupiłem i nie czytałem, ale jakoś w tym miesiącu pewnie się zbiorę. Inne jego książki mogę polecić już teraz.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za info. Jak mi wpadnie w ręce inny tytuł, to pewnie się skuszę.

    OdpowiedzUsuń