Dzisiaj
pojawił się trzynasty numer naszego czasopisma. Podobno pechowy, ale od samego początku twardo trzymamy się tej trzynastki, publikujemy wyłącznie trzynastego. Póki co — odpukać — klątwy nie stwierdzono.
Numer letni, krasnolud na okładce nie pozostawia co do tego wątpliwości. Gdyby ktoś nie wiedział, co będzie modne na kopalnianych plażach w tym sezonie:
Numer letni, krasnolud na okładce nie pozostawia co do tego wątpliwości. Gdyby ktoś nie wiedział, co będzie modne na kopalnianych plażach w tym sezonie:
Znowu poniżej dwustu stron, za to w środku aż dwa fragmenty książek naszych redakcyjnych koleżanek. Proza i publicystyka też oczywiście są. Zapraszam do lektury.
Plik z zawartością magazynu (w formacie pdf) pobrać można na naszej stronie.
Za kilka dni pojawią się wersje w formatach do czytników elektronicznych.
Plik z zawartością magazynu (w formacie pdf) pobrać można na naszej stronie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz